25.7.15

Przeprowadzka :(

To straszne! Dziś dowiedziałam się od rodziców ze się wprowadzamy!  Tak nagle, to miała być niespodzianka dla mnie. Ale ja się wcale nie cieszę :/ tak nagle mam się żegnać ze szkołą przyjaciółmi, kolegami, koleżankami, nauczycielami i całą przestrzenią gdzie spędzałam całe moje dzieciństwo. Nie wiem co mam robić jak ja się odnajdę w nowej szkole, z obcymi ludźmi, obcym terenem. A to wszystko przez nasze mieszkanie. Jest za duże, trzy pokoje na trzy osoby? Zawsze miałam swój przytulny pokoik, rodzice mają swoją sypialnię i mamy taki pokój codzienny, kuchnie, łazienkę. Nigdy nie przeszkadzało to rodzicom, tylko teraz tak nagle. Byłam taka zdenerwowana na nich. Gdy się uspokoiłam. Spytałam się o przyszłe mieszkanie. Jednak będziemy mieszkali w domu, małym miasteczku. Mama pokazała mi zdjęcia domu. Jest żółty, z brązowym dachem, przed domem jest kostka, ogródek. Dwa pokoje. Już się trochę uspokoiłam. Jeśli chodzi o pieniądze to porównać dom w miasteczku czy na wsi, w porownaniu  z mieszkaniem w mieście, płaci się o wiele mniej. Najgorzej jest pożegnać się z bliskimi. Muszę ich jakoś powiadomić o tej przeprowadzce. Jak to się mówi stara przyjaźń nie rdzewieje. Mam nadzieje że tak będzie. Przeprowadzam się za niecałe dwa tygodnie. Pozdrawiam Was "Wiki"

9 komentarzy:

  1. Domyślam się, że to dla Ciebie ciężkie. Pożegnać się z przyjaciółmi i szkoła to trudne zadanie. Jednak spójrz na to z innej strony...może znajdziesz nowe ciekawe osoby...zmiany w życiu czasem są przydatne. Na pewno będziesz często spotykała się z przyjaciółmi. Jeżeli są prawdziwi to Cię nie zostawią. Teraz masz internet. Możesz rozmawiać przez Skype
    , sms i inne portale. Wiem że to nie to samo co spotkanie, ale jakiś kontakt będziesz miała. Mam nadzieje że odnajdziesz się szybko w nowym miejscu. Miej nadzieję ze będzie dobrze :) Nie martw się tym. Wykorzystaj te dwa tygodnie na spotkania z przyjaciółmi ;) Pozdrawiam :D :D :D
    ludziesamotni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za przydatne rady ) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama w zeszłe wakacje musiałam przez to przejść. Na moje szczęście zamieszkaliśmy na tyle niedaleko od dawnego miejsca, że uparłam się nie zmieniać szkoły - jeżdżę rowerem. Mimo wszystko na początku czułam się odcięta od wszystkiego, co znałam i tak bardzo kochałam. Część znajomości się urwała, bo teraz rzadziej bywam w mieście. Jedno mogę ci powiedzieć - mieć własny dom to coś wspaniałego i powinnaś się cieszyć. Na wsi czy w miasteczku to zawsze TWÓJ dom, a nie kilka metrów kwadratowych i dookoła ludzie. Sama jeszcze rok temu w to nie wierzyłam, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić, powodzenia ;)

    http://kruczoczarnyblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za dobre rady i za komentarz :)Z tą przeprowadzką czuję się coraz lepiej

    OdpowiedzUsuń
  5. Myśl pozytywnie! Nowe otoczenie oznacza też czyste konto. Możesz zapomnieć o przykrych sytuacjach i skupić się na tworzeniu pozytywnych. Nowi przyjaciele mogą okazać się fajniejsi, a szkoła ciekawsza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za komentarz, dzięki wam zaczynam myśleć pozytywnie o przeprowadzce :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przejmuj się napewno zaklimatyzujesz się w nowym miejscu. Najpierw może być ciężko, ale z czasem będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń