5.2.16

Tłusty czwartek!

Hej. Wczoraj był tlusty czwartek. Pewnie większość z was kupiła gotowe pączki. Ale nie ja. Mi takie nie smakują. Razem z babcią zrobiłyśmy 70 pączków. Nie wiedziałam po co aż tyle. Przecież to tylko dla mnie, babci i dla dziadka. 
W środę pomyślałam, że żal mi tak zostawić tatę samego w domu gdy wiem, że uwielbia robione pączki takie w domu, a nie w sklepie. Dlatego zrobiłam tacie niespodziankę i przyjechałam do niego wczoraj z samego rana z trzydziestoma pączkami. Babcia kazała dać. To dlatego tyle ich robiłyśmy :D No cóż. Tata się ucieszył jak i z pączków jak i ze mnie :D 
    Dziś jeszcze mam zamiar coś wam przekazać.
Wstałam koło 13 akurat na obiad, którego nie było. Tata jak zwykle koło 8 poszedł do pracy i zostawił mi karteczkę, że wróci koło 14 i mam sobie zrobić porządne śniadanie. 
Do tej pory czuję się jak zmywak. Wstałam tak późno i co mi z tego? Nawet się nie wyspałam, tylko jeszcze gorzej jestem zaspana. I co sobie obiecałam? Nie leżeć w ferie do późna w łóżku i cały dzień przed telewizorem, laptopem i telefonem. Na jutro ustawiam sobie budzik wstanę jak człowiek przed 9 i poczytam książkę, a nawet się pouczę. Nauczyciele przed feriami nam zapowiedzieli z kilku przedmiotów już sprawdziany. Tak więc pouczę się. I chciałam wam przekazać, że mimo ferii trzeba jakoś się ogarnąć :) Bo gdybym codziennie przez cale dwa tygodnie spała do 12 a kładła się o 24 i nie czytała lektury ani nic, trudno było by mi wrócić do szkoły jak normalna osoba. Po prostu rozleniwiłabym się. Może wy już mieliście fere, może to ostatni weekend ferii albo dopoero zaczniecie jak ja skończę to mam radę nie rozleniwcie się tak jak ja dziś :) 
Pozdrawiam "Wiki"

21 komentarzy:

  1. Ja nie lubię pączków wcale :) A jeśli chodzi o ferie to masz rację nie będę marnowała ich tak. Często wstaję koło 11 i dzień staje się krótki, tak jak ferie. Dobre rady :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pączka zjadłam tylko jednego bo jestem na diecie:)Matko boska,zrobić 70 pączków?Ile roboty!Podziwiam Ciebie i Twoją babcię.Ja mam już zapowiedziane 2 klasówki przed feriami i 2 klasówki po feriach.Tak więc...będą ciekawe ferie z geografią i niemieckim;D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! 70 pączków ;) Gratulacje :) Musialyscie się napracować ale pewnie było warto ;) Ja mam ferie za tydzień ;) Fajnie że masz zamiar wcześnie wstawać ;) Tez tak zazwyczaj robie gdy mam wolne dni, bo szkoda mi dnia na spanie ;) Pozdrawiam
    ludziesamotni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak 70 pączków ale zagadalam się z babcią i czas zleciał :D wiec nawet nie wiem ile czasu je robilam :D

      Usuń
  4. Ja tak średnio przepadam za pączkami, ale jednego sobie zjadłam.
    Gratuluję zrobienia aż tylu pączków!
    Moje ferie już się dawno skończyły, niestety...
    Spanie do 12 jest u mnie czymś niemożliwym. Najpóźniej wstaję o 9, później nie mogę. :)
    Udanych ferii!

    olucha20.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo też bym tak chciala wstawać wcześnie :)

      Usuń
  5. Ja nie przepadam za pączkami ale w tłusty czwartek zjadlam 3 ^^
    Moje ferie zaczynają się 15 lutego. Też mam w planach nie rozleniwiać się i coś zdobić w ferie ale co z tego wyjdzie...? Nie wiem.
    Pozdrawiam
    atkasblog.blogspot.com
    Fajny wygląd bloga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję że się nie rozleniwisz :D

      Usuń
  6. Ja pączki jem kilka razy na tydzień, ale akurat w tłusty czwartek nigdy nie mam ochoty na te "kupne" pączki i robię pączki serowe. Właśnie teraz przypomniało mi się, że miałam przepis na nie napisać u siebie na blogu xD
    Moje ferie już się powoli kończą i mimo, że teraz będzie dużo nauki i nauczyciele będą się śpieszyć z materiałem, żeby zdążyć do egzaminów, to chcę już wrócić i spotkać się z osobami, które chodzą ze mną do klasy;)
    Pozdrawiam:D
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja juz tesknie za kolegami i kolezankami :)

      Usuń
  7. W Tłusty Czwartek zjadłam 4 :)
    obserwujemy?
    mypinkdreams3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w tłusty czwartek zjadłam tylko dwa pączki. Taka słodka niespodzianka to super sprawa. Fajnie, że tata się ucieszył. Ja ferie miałam w pierwszym terminie, więc już dawno po. Spędziłam je pisząc, czytając, jeżdżąc na łyżwach i odsypiając porządnie. Poza tym dużo chodziłam na spacery (w końcu miałam na to czas). Myślę, że warto taki wolny czas wykorzystać zarówno na obowiązki jak i przyjemności (taki jak spanie ^^)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy13.2.16

    Ja w tłusty czwartek zjadłam jedynie cztery pączki, chociaż jak na mnie to i tak wiele. Ferie rozpoczęłam od 15 lutego :3 Masz świetny blog, dodaję do obserwowanych.
    are-we-cool-enough.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w tłusty czwartek pochłonęłam 2 pączki xD

    Obs za obs ?
    Zapraszam do udziału w konkursie !

    http://magicworldprincesscarmen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy nowy post ? Czekam z niecierpliwością !

    OdpowiedzUsuń
  12. Tęsknie za takimi robionymi pączkami w tym roku miałam niestety kupne ale to nie to samo. Czekam na następny wpis :)
    anonimoowax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń